Na zajęciach trzeba było skończyć to co ostatnio zaczęłyśmy. Ostatnio była niezła zabawa bo można było zrobić trochę bałaganu, pomieszać ze sobą to i owo, ale po każdej zabawie trzeba posprzątać. Tak było i tym razem. Nasze mieszaninki hodowały się bardzo ładnie, tylko niektóre zaczęły pleśnieć... i wydzielał się nie ciekawy zapach. Wracając do sposobu posprzątania tego... to każdy po obejrzeniu swoich mieszanin zdecydował w jak sposób je rozdzielić tzn. każdą osobno, ale miałyśmy ciekawszy plan. Zmieszałyśmy wszystko co się dało w jednym słoiku tworząc : multimieszaninę. Co to był za widok... i zapach ;p Potem trzeba było wlać to do specjalnie przygotowanego "sączka" powstałego z butelki, piasku, węgla, żwiru itd... Po zakończeniu tego "procesu" otrzymałyśmy prawie czystą wodę jeśli chodzi o kolor. Trzeba jeszcze sprawdzić inne jej właściwości np. pH. Ale to już na następnych zajęciach bo czas nas gonił. ;)
Pozdrawiamy. I zapraszamy na wyniki badania tej rzekomo czystej wody ;) bay
Pozdrawiamy. I zapraszamy na wyniki badania tej rzekomo czystej wody ;) bay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz